Stoły

Te duże obszerne wygodne solidne z drewna.
Te proste używane przez długie długie lata i to przez kilka pokoleń.
Te, na których odczytasz i odnajdziesz ślady swojej matki, babki, dziadka, twojego brata, nieżyjącej już siostry i pazurki twojego kota.
Te cudowne przetarte przez kolejne dotyki i ludzkie dłonie: spracowane stare odpoczywające;
młode malujące przyszłość na blacie; dziecięce plamiące stary blat kolorową farbą w kolorze fuksji.
Te pamiętające przeprowadzki burze losów narodziny imieniny urodziny przyjęcia komunie chrzty śmierci.
Te wszystkie, przy których zapadały decyzje ważne nieważne ważniejsze jedyne słuszne, którym to decyzjom towarzyszył śmiech rozpacz zadumanie lęk nadzieja.
Te, o które oparły się spracowane dłonie i książka noblistki.
Te, przy których spędziłeś niejedne święta i, których nigdy nie pożegnałeś gdy odchodziłeś na zawsze z domu, w którym stały.
Te wszystkie świadki dostatki statki
i łzy, którymi je orosiłeś.
-alchapisze
4